W minionym tygodniu zakończone zostało układanie kostki na wewnętrznym dziedzińcu klasztoru. Wydaje się, że komponuje ona dobrze z otaczającymi zabudowaniami. Powoli wracamy do normalności po mocno uciążliwym okresie budowy Domu bł. Aniceta. Pozostały jeszcze do uzupełnienia małe drobiazgi, ale bliski jest już dzień całkowitego zamknięcia frontu budowy. Kiedy na wiosnę zazieleni się trawnik i posadzone niedawno graby kolumnowe, nieco złagodzą one surowość otaczających murów i dadzą schronienie ptakom. Raz jeszcze wyrażamy wdzięczność wobec tych, którzy swą dobrocią i ofiarnością przyczynili się do sprawnego przeprowadzenia całej inwestycji łącznie z pracami towarzyszącymi.