
Oryginalny kształt kompleksu kapucyńskiego w Warszawie
Każdego roku dnia 6 sierpnia w całym Kościele powszechnym obchodzimy święto Przemienienia Pańskiego, które przywołuje ewangeliczną scenę z Góry Tabor. Ten dzień uroczysty jest także dniem patronalnym warszawskiego kościoła kapucynów przy ul. Miodowej 13. Znakiem i świadectwem tego jest piękny obraz w ołtarzu głównym, autorstwa Marii Manteuffel (1902-1957), będący kopią słynnego obrazu włoskiego malarza Rafaela Sanzi (1483-1520). Znajduje się on tam od 1956 r., kiedy to zastąpił pierwotny obraz Przemienienia Pańskiego, namalowany przez wybitnego polskiego artystę Szymona Czechowicza (1689-1775), który uległ spaleniu w trakcie Powstania Warszawskiego.
Przeżywając ten dzień uroczysty naszego kościoła, dobrze też uświadomić sobie, dlaczego nosi on taki właśnie tytuł. Jak pewnie pamiętamy, cały kompleks kościoła i klasztoru kapucynów w Warszawie są fundacją króla Jana III Sobieskiego, który wyruszając do Wiednia na wyprawę przeciwko Turkom złożył ślubowanie, że jeśli zwycięży, to wystawi ten kościół. Tuż przed wymarszem wojsk, 16 lipca 1683 r. odbyła się uroczystość położenia kamienia węgielnego, na której poza królem obecna była królowa Maria Kazimiera, synowie królewscy, polscy dygnitarze oraz przybyły z Włoch nuncjusz apostolski. Po swym zwycięskim powrocie z wyprawy wiedeńskiej król dotrzymał słowa i dalej troszczył się o budowę kościoła mającego być wotum wdzięczności za dwa wielkie zwycięstwa, pod Chocimiem (1673) oraz pod Wiedniem (1683). Z tego właśnie powodu powziął intencję i zażyczył sobie, aby kościół kapucyński był pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Dobrze tę intencję oddaje inskrypcja z pamiątkowej tablicy, którą wmurowano w kościele dla upamiętnienia jego konsekracji w dniu 11 listopada 1694 r., w rocznicę bitwy chocimskiej:
„Chrystusowi Zbawcy, wobec uczniów przemienionemu na górze Tabor, król Polski Jan III, wykonując ślub złożony w związku ze zwycięstwem pod Chocimiem i Wiedniem, wznosi ten kościół i klasztor”.